Pod takim hasłem 8 października br. odbyła się w naszym mieście II Literacka Gra Miejska, której organizatorem było Stowarzyszenie im. Haliny Sutarzewicz w Kaliszu. Już po raz kolejny, obok Państwowego Pomaturalnego Studium Kształcenia Animatorów Kultury w Kaliszu, Archiwum Państwowego, Stowarzyszenia „Żywa”, Młodzieżowego Domu Kultury, byliśmy współorganizatorami tej interesującej formy spędzania wolnego czasu.
Tym razem mieszkańcy miasta mieli okazję wciągnąć się w naprawdę niesamowitą przygodę! Pomysł gry oraz jej projekt opracował p. Maciej Stadtmüller na podstawie mało znanej, ale interesującej książki Janusza Teodora Dybowskiego pt. Saga grodu nad Prosną. Mieszkańcy Kalisza, którzy stawili się na starcie i wzięli udział w grze musieli wykonać niełatwe zadania, by dotrzeć na metę. Byli członkami tajnej organizacji, uczestniczyli w przysiędze, ukrywali się przed Niemcami, byli uczestnikami tajnego nauczania. Szczególną atrakcją gry był udział grupy rekonstrukcji historycznej z Warszawy, której opiekunem była reżyser oraz pracownik Muzeum Powstania Warszawskiego – pani Małgorzata Brama. Także ona przygotowywała i charakteryzowała naszych uczniów, by jak najwierniej odegrali podczas gry niełatwe role. Mimo kapryśnej pogody do gry zgłosiło się ok. 30 uczestników, którzy dzielnie zmagali się z zadaniami i dotarli na metę, którą przygotowano w Młodzieżowym Domu Kultury w Kaliszu. Podczas finału Naczelnik Wydziału Edukacji p. Mariusz Witczak wraz z Prezesem Stowarzyszenia im. Haliny Sutarzewicz p. Elżbietą Stadtmüller wręczyli graczom nagrody, a wszyscy zgromadzeni obejrzeli film dokumentalny o powstańcach warszawskich autorstwa p. Małgorzaty Bramy.
Dla nas, uczniów gimnazjum, współorganizowanie tak ważnego przedsięwzięcia było nie lada wyzwaniem. Przyniosło nam jednak wiele satysfakcji oraz pozwoliło dowiedzieć się wielu nowych, zaskakujących wiadomości o naszym mieście w czasach II wojny światowej. Grę współorganizowaliśmy z pomocą Pani Dyrektor Beaty Prus oraz nauczycieli: p.Wioletty Janiszewskiej, p. Anny Korniłowicz oraz p. Jakuba Pokojowczyka