W dniach 13-15 września br. nasze klasy (II B i III B) wraz z wychowawcami p. Jarosławem Majewskim, p. Jakubem Pokojowczykiem oraz z p. Dorotą Wasiewicz - Alamą wybrały się na długo planowaną wycieczkę do Oświęcimia i Zakopanego. Wyjechaliśmy sprzed szkoły już o godzinie 5.50.
W czasie podróży słuchaliśmy ciekawych opowieści, jakie o różnych napotkanych miejscowościach przekazywała nam p. Irena Grabowska- organizatorka i pilot naszej wycieczki.
Pierwszego dnia zwiedzaliśmy muzeum państwowe Auschwitz - Birkenau w Oświęcimiu. Mogliśmy tam dowiedzieć się o przerażających warunkach w jakich żyli więźniowie, a także poznać całą historię obozu. Dowiedzieliśmy się chociażby tego, co oznacza napis na słynnej bramie do obozu: "Arbeit Macht Frei", czyli: "Praca czyni wolnym". Dziś wiemy, że było to jedno, wielkie kłamstwo. Po tej lekcji wyruszyliśmy już do miejsca zakwaterowania, gdzie mieliśmy dość czasu, by rozpakować swoje rzeczy i udać się na posiłek. Do godziny 22 zgłębialiśmy wszystkie dostępne tajemnice ośrodka w Groniu.
Następny dzień rozpoczęliśmy już o godzinie siódmej. Po śniadaniu wyruszyliśmy do Zakopanego. Najpierw zwiedziliśmy stuletnią kaplicę Najświętszego Serca Jezusowego na Jaszczurówce, którą projektował sam Stanisław Witkiewicz - ojciec Witkacego. To właśnie tam spotkaliśmy się z panią przewodnik, która towarzyszyła nam cały dzień. Kiedy już wysłuchaliśmy jej wspaniałej opowieści o stylu zakopiańskim, wyruszyliśmy w drogę do Wielkiej Krokwi, czyli znanej na całym świecie skoczni. Mieliśmy okazję wjechać na samą górę, gdzie z tarasu obserwowaliśmy okolicę, a belkę startową mieliśmy prawie w zasięgu ręki. Po równie emocjonującym zjeździe udaliśmy się do Doliny Strążyskiej, a tam w scenerii przepięknych tatrzańskich krajobrazów, dotarliśmy do wodospadu Siklawa, na tle którego większość z nas robiła sobie pamiątkowe zdjęcia. Kolejnym punktem wycieczki był Cmentarz Zasłużonych na Pęksowym Brzysku. Byliśmy przy grobach: Kornela Makuszyńskiego, Stanisława Witkiewicza (ojca Witkacego), Kazimierza Przerwy - Tetmajera, Bronisława Piłsudskiego oraz Sabały właśc. Jana Krzeptowskiego (bajarza, gawędziarza, muzykanta). Gubałówka była kolejną atrakcją. Tu znów skorzystaliśmy z wyciągu narciarskiego, do którego zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Podziwialiśmy piękne widoki, gdyż pogoda była cudowna. Po dotarciu na słynne Krupówki postanowiliśmy zrobić zakupy oraz nabyć choć mały kawałek sera - oscypka. Kiedy wróciliśmy do ośrodka okazało się, że kolacja już na nas czekała. Dzień zakończył się przy ognisku, gdzie śpiewaliśmy piosenki, jedliśmy kiełbaski oraz graliśmy w quizy, które przygotowała dla nas p. Dorota Wasiewicz - Alama.
W ostatni dzień mieliśmy okazję obejrzeć spektakl etnograficzny, który przygotował prawdziwy góral z wioski Murzasichle. Było to fascynujące przeżycie, które zapadnie nam w pamięci na długo. Naszą wyprawę zakończyliśmy w Bukowinie Tatrzańskiej. To tam mieliśmy okazję zobaczyć przepiękną panoramę Tatr polskich i słowackich.
Jestem przekonany, że wszyscy świetnie się bawiliśmy, ale także wiele się nauczyliśmy. Wróciliśmy do domów, następnie do szkoły zmęczeni, ale zadowoleni i bogatsi w nową wiedzę i doświadczenia.
Serdecznie dziękujemy naszym opiekunom oraz organizatorom wycieczki!
Mateusz Banasiewicz kl. II B