W nocy z 13 na 14 marca 2015 roku odbyła się w naszej szkole kolejna już Bajkowa Noc w Świetlicy. Uczestnicy przybyli do szkoły o godz. 19:00, by wspólnie słuchać bajek, uczyć się, bawić i integrować.
Po pierwszych okrzykach zachwytu i radości dzieci przystąpiły do przygotowania miejsc do spania. Sypialnią stała się sala świetlicowa. Kiedy materace zostały przygotowane a śpiwory pięknie ułożone, dzieci z przejęciem słuchały dowcipnych wierszyków autorstwa Jana Brzechwy i Juliana Tuwima, uczestniczyły w wesołych zabawach i twórczych konkurencjach przygotowanych na motywach tychże utworów. Sprawdzały też czy mają lepszą pamięć niż Słoń Trąbalski. Następnie bawiły się w ciepło - zimno szukając przysłowiowych okularów Pana Hilarego, przeciągały linę próbując „wyrwać rzepkę", na czas układały rozsypane litery abecadła, za pomocą zmysłu dotyku odgadywały, jakie warzywa leżą na straganie, brały udział w wyścigu z jajkiem sprawdzając, które jajko jest mądrzejsze od kury.
Kolejnym elementem zabawy było karaoke oraz wspólne zagranie popularnych dziecięcych piosenek na nietypowym instrumencie jakim są rurki Bum Bum. Nie zabrakło również akcentu plastycznego i wspólnego malowania bohaterów wierszy. Po tych atrakcjach przyszedł czas na zawody sportowe. Najbardziej oczekiwanym momentem był nocny spacer po szkole. Po północy uczniowie wyposażeni w latarki przemierzali ciemne korytarze i badali nieznane zakamarki szkoły. Po tak emocjonującej przechadzce przyszedł czas na oglądanie bajek, odpoczynek i sen. Zmęczeni wszyscy kolejno zasypiali. Byli i tacy, którzy chcieli sprawdzić, kto uśnie prędzej – oni czy opiekunowie. A rano – pobudka! Oj ciężko było niektórym wstać. Pakowanie, sprzątanie, śniadanie. O godzinie 8:30 rano przyjechali rodzice i dzieci musiały opuścić świetlicę. Nigdy wcześniej ich to tak nie zmartwiło...
Celem organizowanej już po raz drugi Bajkowej Nocy w Świetlicy jest pokazanie, iż szkoła jest miejscem nie tylko intelektualnego rozwoju dziecka, ale okazją do zdobywania wielu emocjonujących wrażeń, poznawania swoich mocnych stron oraz przyjemnej, beztroskiej zabawy. Atmosfera akceptacji i życzliwości, która towarzyszyła temu wydarzeniu na pewno pozwoliła dzieciom jeszcze bardziej polubić szkołę i odnaleźć tu swoje pasje. Niewątpliwie chodzenie po szkolnych korytarzach w domowych kapciach i spanie w sali lekcyjnej w ulubionej pidżamie świadczy o tym, że dzieci czują swobodny, domowy klimat, panujący w świetlicy na co dzień.
Nad sprawnym przebiegiem imprezy czuwali wychowawcy świetlicy: p. Paweł Grudziński, p. Agnieszka Klofik, p. Anna Magdzińska, p. Małgorzata Matuszak, p. Wojciech Rektor i p. Ewa Wrona.