W dniu 27 maja 2014 roku zakończyła się trwająca trzy miesiące akcja charytatywna zorganizowana przez Samorząd Uczniowski. Jej celem było zgromadzenie funduszy na pomoc medyczną dla mieszkańców Jamajki. Większość ludzi kojarzy ten kraj z bajecznymi plażami, turkusowym morzem, tropikalnymi palmami i roześmianymi mieszkańcami wyspy, gdzie przyjemnie można spędzić czas. Ten krajobraz, z którym mają do czynienia turyści, jest jednak tylko częścią tamtejszej rzeczywistości. Wystarczy pojechać w głąb wyspy, gdzie nie ma dostępu do morza i gdzie bogaci przyjezdni nie zostawiają gotówki. Są to miejsca, w których ludzie nadal żyją bez dostępu do bieżącej wody i prądu, gdzie dziesięcioosobowa rodzina zamieszkuje jednoizbową, rozpadającą się chatkę, gdzie małe dzieci śpią w jednym łóżku z umierającym dziadkiem i gdzie w końcu nie ma mowy o dostępie do edukacji i opieki medycznej. W takim miejscu, w wiosce Maggotty, powstała czternaście lat temu polska misja katolicka. Tam skierowana została właśnie nasza pomoc. Zebrane fundusze w kwocie 250,59 złotych, zostały przekazane na rzecz tamtejszego wolontariatu lekarsko – dentystycznego, działającego dzięki wsparciu Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Misio", z którą Samorząd Uczniowski naszej szkoły współpracuje od wielu lat, otrzymując rzetelne raporty i informacje na temat wydatkowania przekazanych środków. W poprzednich latach organizowaliśmy pod kierunkiem Fundacji akcje: „Opatrunek na ratunek" oraz „Puszka dla maluszka". Zbieraliśmy też fundusze na szczepionki dla dzieci afrykańskich. W tym roku szkolnym pomagamy dzieciom z Jamajki, a koordynatorkami tej akcji były uczennice klasy IB gimnazjum: Jagoda Pawlak i Oliwia Grygorcewicz.
Dziękujemy wszystkim ofiarodawcom – i tym większym i tym całkiem małym, że nie pozostali obojętni na cierpienie i trudny los mieszkańców Jamajki!