Akcja Żonkile 2024

Akcja Żonkile 2024

19 kwietnia 1943 roku doszło do zbrojnego zrywu żydowskiej ludności Warszawy, skupionej przez niemieckich okupantów na t...

Konkurs „Poznaję szkoły – wybieram zawody”

Konkurs „Poznaję szkoły – wybieram zawody”

W piątek, 19 kwietnia 2024 roku, nastąpiło podsumowanie szkolnego konkursu zawodoznawczego POZNAJĘ SZKOŁY – WYBIERAM ZAW...

Lot na Marsa w świetlicy nr 1

Lot na Marsa w świetlicy nr 1

Dnia 18 kwietnia 2024 roku wychowankowie świetlicy nr 1 wraz z panią Dagmarą Stodulską wybrali się w kosmos. Podczas zaj...

plan lekcji plan wywiadow plan imprez

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna
 

„Dzień z życia koniarzy"

Pewnego dnia pojechałam do siostry. Było późne popołudnie, gdy nagle ze stajni dobiegł dziwny hałas. Pobiegłam sprawdzić, co się stało. Gdy tam weszłam, wszystko wydawało się w porządku. Nagle usłyszałam czyjś głos. Rozejrzałam się, ale nikogo nie było. Ten sam odgłos znów się odezwał. Nadal nie wiedziałam do kogo należy. W tej chwili dziwny dźwięk powrócił i już wiedziałam, że to Chaber – mój ulubiony koń. Złapał mnie za rękaw bluzy i zaczął mocno ciągnąć. Najpierw nie wiedziałam o co mu chodzi. Zdziwiłam się. Wtem, zza rogu stajni, wyskoczył dziwnie ubrany mężczyzna. Niestety nie widziałam jego twarzy, bo miał kominiarkę. Wypuścił dwa ulubione konie mojej siostry: Gonzę i Dianę! Potem uciekł. Wybiegłam ze stajni, ale ani koni, ani jego już nie było. Pobiegłam szybko do domu i wyjaśniłam wszystko siostrze. Zdenerwowałam się. Szybko poszłyśmy po siodła, by wyruszyć na poszukiwanie. Gdy konie były gotowe, pojechałam w stronę zatoki, a Monika w stronę miasta. Gdy straciłam siostrę z pola widzenia, wszystko się skomplikowało. Mój koń Chaber zachowywał się bardzo dziwnie. Zaczął galopować, nie mogłam go uspokoić. Musiałam po prostu mocno się trzymać. Po dziesięciu minutach staliśmy przed starym magazynem. Chciałam zawrócić, ale mój rumak mi na to nie pozwolił. Weszłam do środka. Zobaczyłam tam Gonzę i Dianę. Wokoło nikogo nie było. Podeszłam więc do klaczy i uwolniłam je. Wspólnie we czwórkę wróciliśmy do domu. Monika już tam była. Straciła całą nadzieję na odnalezienie koni. Lecz gdy usłyszała charakterystyczne rżenie dobiegające od bramy, wybiegła ma dwór. Zobaczyła swoje cudowne klaczki. Bardzo się cieszyła. Wraz z Moniką odprowadziłam konie do stajni, a potem poszłyśmy na kolację. Tak skończyła się ta tajemnicza historia...

Autor: Chaberowelove

Szkoła Podstawowa nr 10
im. Marii Konopnickiej

ul. Karpacka 3, 62-800 Kalisz
tel.: 62 501 17 27
fax: 62 501 17 61
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

GOOGLE MAP

b literackib literackib literackib literackib literackib literacki

pamietamy pr3zaufanie
grupa wsparcia razem
pogromcy konfliktowmodul prawy caritaspcknasz filmfestiwal film

 

informacje prezent podst

pytania do dzieci

pytania do dzieci

prawo jaszka

prawo szkola demo

prawo europa

filmy plastyka

prawo wzor rozwoj

samorzad-uczniowski-white

ok-white

AIESEC New Logo mm

poczytajmy mm

Uniwersytet Kaliski

czytam sobie log

uni ekon dzieciecy

maly mistrz m

lepsza szkola top

maly medyk top

kolorowy uniwersytet top

Akademia młodego ekonomisty

Początek strony

tlo new www 2015 j3