"Bez tytułu"
Siedzę cicho, spoglądam w twe oczy
kiedyś tak szczerze i ufnie patrzące.
Ziejąca z nich pustka już mnie nie przeraża.
Wiem, że ukryłeś, co chciałeś.
Przestrzeń między nami okryta jest ciszą
pełną wspomnień, żalu i obojętności.
Skrzywdzeni nie raz przez zwierzęce instynkty
kryjemy nasz ból w uśmiechu szerokim.
Zostały już tylko słowa, te mniej znaczące.
By pozbyć się cienia, wypuśćmy je z mroku.
Możemy wciąż walczyć, lecz już nie warto.
Odejdźmy, by znów poczuć spokój.
Autor: Crooked Youth