Międzynarodowy Dzień Łamańców Językowych (ang. Tongue Twister Day) przypada w drugą niedzielę listopada. Łamaniec to trudna do wymówienia fraza lub rymowanka. Można ją wykorzystać do doskonalenia dykcji i wyraźnej mowy oraz oczywiście do świetnej zabawy – czyli łączymy przyjemne z pożytecznym.
W świetlicy nr 2, w środę 17 listopada 2021 roku, uczestnicy zajęć pod kierunkiem pani Katarzyny Antczak oraz pani Marty Ficner-Białek celebrowali dzień łamańców próbując powiedzieć bezbłędnie klasyczne frazy: „Stół z powyłamywanymi nogami”, „W czasie suszy szosa sucha”, „Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego” czy „W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie”. Szczególnie ta ostatnia jest zadawana obcokrajowcom ze względu na dużą ilość dwuznaków: sz, cz, rz.
Podczas zabawy uczniowie grali w gry i samodzielnie tworzyli łamańce językowe. Choć wydają się one trudne, stanowią doskonałą pomoc w nauce języków obcych, szczególnie wymowa dłuższych fraz w szybkim tempie. Nasi podopieczni ćwiczyli je w języku angielskim. Ulubiony zwrot to: „How much wood would a woodchuck chuck if a woodchuck could chuck wood?”.
Naukowcy z MIT, najbardziej znanej amerykańskiej politechniki, stworzyli najcięższy łamaniec w języku angielskim. Chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się on prosty, podobno jest niemożliwy do powtórzenia 10 razy pod rząd. Mowa o „Pad kid poured curd pulled cold”.